środa, 25 maja 2011

Absolutorium

W ramach prezentów absolutoryjnych dostałem dwa drzewka!

Fikus 'Gin Seng'
Tak przynajmniej było napisane na etykiecie, ale obstawiam, że to po prostu marketing. Dostałem go od matki chrzestnej, cioci Joli. Drzewko:


Formowanie ciekawe, styl bankan. Na ten moment go nie przycinam – wygląda dobrze i zgrabnie. Nie widziałem żadnych ran, ani uszkodzeń.

Wiąz drobnolistny
Dostałem go od cioci Ewy, która pewnie ten tekst przeczyta (pozdrawiam!).




Forma bardzo ciekawa – wystawienie drzewka poza donicę jest wizualnie bardzo ciekawym zabiegiem. Dając mi go, ciocia zaznaczyła, że ma korzenie powietrzne. Jest to pierwsze drzewko z tak widocznymi korzeniami, które dostałem.

Miejsce
Fikus stanął w jadalni na parapecie, a (jak widać na zdjęciu powyżej) na parapecie w moim pokoju. 

Dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz